Kamienica u stóp Jasnej Góry ma przerażającą historię
Budynek przy ulicach Popiełuszki i Jasnogórskiej ma bogatą, ale także przerażającą historię. Zbudowany w 1900 roku, służył jako siedziba służb celnych Imperium Rosyjskiego oraz 42 Pułku Dragonów. Podczas okupacji niemiecko-austriackiej mieściła się tu niemiecka żandarmeria, a w czasie II wojny światowej siedzibę miała Granatowa Policja.
W piwnicach kamienicy znajdowała się katownia, a później areszt Urzędu Bezpieczeństwa i Milicji Obywatelskiej. Po przekształceniu w mieszkania zastępcze, obiekt przez lata zmieniał swoje przeznaczenie, jednak jego przeszłość zawsze pozostawała obecna.
Co dalej z kamienicą przy ulicy Popiełuszki w Częstochowie?
Obecnie, mimo wielu planów na zagospodarowanie kamienicy, ta nadal stoi pusta i niszczeje. Pomimo wpisu do rejestru zabytków i planów przekształcenia w Centrum "Pamięć i Tożsamość", obiekt pozostaje niewykorzystany. Miasto nie wyraziło zgody na jego sprzedaż, a inwestorów na razie brak. Mimo to, nadal pozostaje otwarte na propozycje zagospodarowania tego miejsca, które może stanowić cenny element kulturalnego i historycznego krajobrazu Częstochowy.
Zabytkowa kamienica przy ulicy Popiełuszki w Częstochowie to nie tylko imponujący budynek, ale także kawałek historii miasta, który wart jest ocalenia i przypomnienia. Choć plany na jej przyszłość uległy zmianie, wciąż pozostaje pytanie: co dalej z tym obiektem? Odpowiedź na nie może być kluczowa dla zachowania dziedzictwa kulturowego i pamięci historycznej tego miejsca.
źródło: naszemiasto.pl