W centrum Częstochowy doszło do dramatycznych wydarzeń, gdy strażnicy miejscy zatrzymali obcokrajowca, który próbował uciec przed patrolem. Incydent, który miał miejsce w niedzielę około godziny 4:25 rano, skończył się odkryciem nielegalnie posiadanej broni gazowej. Sprawa, jaką teraz prowadzi I Komisariat Policji w Częstochowie, wywołuje wiele pytań o przyczyny i okoliczności zdarzenia.
Podczas ostatniego weekendu, Straż Miejska w Częstochowie stanęła przed wyzwaniami związanymi z licznie zgłaszanymi incydentami przez mieszkańców miasta. Łącznie dyżurni odebrali aż 147 zgłoszeń, z czego znacząca większość skupiała się na zakłóceniach spokoju i porządku publicznego. Incydenty te obejmowały między innymi spożywanie alkoholu w miejscach, gdzie jest to zakazane, co nie tylko narusza lokalne przepisy, ale również wpływa na ogólny komfort i bezpieczeństwo życia w mieście. Taka skala i rodzaj zgłoszeń wymagały szybkiej i zdecydowanej reakcji Straży, która wykorzystując zarówno swoje zasoby, jak i współpracę z innymi służbami, miała za zadanie przywrócić porządek i spokój w Częstochowie.
W dzielnicy Północ w Częstochowie, znanej z zielonych przestrzeni i spokojnego charakteru, doszło do niepokojącego zdarzenia. Dzięki nowoczesnej technologii, jaką jest fotopułapka, straż miejska zdołała ująć osobę odpowiedzialną za nielegalne wyrzucanie odpadów, co przyczyniało się do powstawania dzikiego wysypiska.