Spis treści:
- Odkrycie ciała w Kulejach
- Prokuratura wszczyna śledztwo
- Zaplanowane badania sekcyjne i toksykologiczne
- Reakcja lokalnej społeczności
Odkrycie ciała w Kulejach
Samochód profesora Mirosława K. znaleziono w niedzielę, 8 grudnia, w miejscowości Kuleje w powiecie kłobuckim. Auto zauważyli myśliwi podczas patrolu. W środku znajdowały się zwłoki. 53-letni profesor był poszukiwany od kilku dni, a w akcję zaangażowano strażaków oraz drony. Ostatni kontakt z rodziną miał miejsce 3 grudnia o godzinie 10:00.
Prokuratura wszczyna śledztwo
Prokuratura Rejonowa w Częstochowie rozpoczęła śledztwo dotyczące namowy lub udzielenia pomocy w targnięciu się na życie. Jak poinformował prokurator Tomasz Ozimek, śledztwo ma wyjaśnić okoliczności tragedii. W samochodzie zabezpieczono środki farmakologiczne oraz zapiski, które mogły należeć do zmarłego. Podczas oględzin miejsca zdarzenia nie znaleziono obrażeń na ciele wskazujących na udział osób trzecich.
„Taka kwalifikacja prawna śledztwa jest przyjmowana przez prokuratorów w sytuacji podejrzenia zamachu samobójczego” – prokurator Tomasz Ozimek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.
W wyniku tych czynności nie ujawniono na zwłokach żadnych obrażeń ciała, mogących skutkować zgonem mężczyzny. Ponadto w samochodzie zabezpieczono środki farmakologiczne i zapiski, które prawdopodobnie zostały sporządzone przez tego mężczyznę” – prokurator Tomasz Ozimek.
Zaplanowane badania sekcyjne i toksykologiczne
W najbliższych dniach w Zakładzie Medycyny Sądowej Śląskiego Uniwersytetu Medycznego zostanie przeprowadzona sekcja zwłok. Badania mają ustalić dokładną przyczynę śmierci. Planowane są również testy toksykologiczne, które sprawdzą obecność substancji chemicznych w organizmie. Zebrane materiały, w tym zapiski, mogą rzucić światło na okoliczności zdarzenia.
„W najbliższych dniach w Zakładzie Medycyny Sądowej Śląskiego Uniwersytetu Medycznego zostanie przeprowadzona sekcja zwłok pokrzywdzonego, celem ustalenia bezpośredniej przyczyny zgonu. W trakcie sekcji zostaną też pobrane próbki materiału biologicznego, w związku z koniecznością wykonania badań toksykologicznych” – prokurator Tomasz Ozimek.
Reakcja lokalnej społeczności
Śmierć Mirosława K. wstrząsnęła lokalną społecznością Blachowni i okolic. Znany profesor był szanowanym mieszkańcem oraz cenioną postacią w środowisku naukowym. Trwające śledztwo i badania mają pomóc w zrozumieniu przyczyn tej tragedii. Społeczność oczekuje odpowiedzi na pytania, które pozostawiła po sobie śmierć profesora.
źródło: Dziennik Zachodni