Spokojny wieczór w dzielnicy Wyczerpy w Częstochowie został brutalnie przerwany przez głośne wybuchy, które rozległy się w okolicy huty szkła Stoelzle. Mieszkańcy, zaskoczeni i zaniepokojeni, byli świadkami niecodziennego zdarzenia, które skupiło ich uwagę oraz lokalnych służb ratunkowych.
Szybka reakcja częstochowskich strażników miejskich zapobiegła tragedii w jednym z budynków przy ulicy Katedralnej. Dzięki ich odwadze i determinacji udało się uratować siedem osób z płonącej budowli, która miała być schronieniem dla osób bezdomnych.
We wtorek, 2 kwietnia, przyniósł dramatyczne wydarzenie dla mieszkańców Częstochowy. W samym sercu miasta, na wysokości I alei Najświętszej Maryi Panny, wybuchł pożar, który szybko przyciągnął uwagę służb ratowniczych oraz tłumy zaniepokojonych obserwatorów.