Spis treści:
Potrzeba aparatu USG
Obecnie schronisko nie ma własnego aparatu do badań ultrasonograficznych. Każde zwierzę wymagające USG musi być transportowane do gabinetu weterynaryjnego. Sprzęt pozwoli na szybsze podejmowanie decyzji o leczeniu, co w przypadku poważnych schorzeń lub urazów jest kluczowe.
"To jest bardzo duża potrzeba, ponieważ na tę chwilę nie dysponujemy takim sprzętem, przez co wszystkie zwierzęta, które muszą to USG mieć zrobione, muszą jechać do gabinetów zewnętrznych za każdym razem, co jest stresem dla zwierząt starszych, schorowanych. Muszą często jeździć robić te badania, co wiąże się właśnie nie tylko ze stresem, ale też z kosztami dojazdu, z kosztami samego wykonania USG." - Dominika Luboń
Koszty i stres dla zwierząt
Podróże do weterynarza generują nie tylko koszty, ale także stres u zwierząt. Szczególnie dotyczy to starszych i schorowanych czworonogów. Zmniejszenie liczby transportów pomoże im w spokojniejszym powrocie do zdrowia.
"Mamy też interwencje w przypadkach zwierząt chorych czy po wypadkach, gdzie też, jeżeli nasz lekarz przyjedzie do takiego zwierzaka, to robiąc od razu USG ma wyraźniejszy obraz tego, co się tam dzieje. Normalnie musimy czekać, aż jakaś przychodnia się otworzy, gdzie jest USG i musimy tam jechać, zawieźć tego zwierzaka, co też czasami jest tak, że jego stan już mocno się pogorszy do tego czasu. Jest to dla nas taka potrzeba – teraz jedna z ważniejszych." - Dominika Luboń
Zima a potrzeby schroniska
Oprócz sprzętu do diagnostyki, zimą schronisko potrzebuje dodatkowego wsparcia. Najbardziej potrzebne są:
- Mokra karma dla szczeniąt, kociąt i dorosłych kotów
- Koce i materiały izolacyjne do ocieplania bud i wybiegów
Jak można pomóc?
Każdy, kto chce wesprzeć schronisko, może to zrobić na kilka sposobów:
- Wpłaty na zbiórkę na zakup aparatu USG
- Przekazanie karmy, koców i innych niezbędnych materiałów
"Oczywiście zawsze karma lepszej jakości się przydaje, bo jest jej zużywane naprawdę bardzo dużo. Również w tym momencie, jeżeli chodzi o karmę – mokra karma dla szczeniąt, kociąt oraz kotów bardzo się przydaje. Zawsze mile widziane są większe koce, ponieważ wyściełamy budy, wybiegi (...). To też nam się zużywa na co dzień i też jest to potrzeba, którą zawsze, jeżeli ktoś spełni, to jesteśmy wdzięczni." - Dominika Luboń
Dary można przynosić bezpośrednio do siedziby schroniska przy ul. Gilowej 44/46. Pracownicy zachęcają do kontaktu w celu uzyskania informacji o najpilniejszych potrzebach zwierząt.
źródło: Radio Jura