Czego się dowiesz:
- Gdzie doszło do incydentu z zamkniętym psem?
- Jak długo pies przebywał w nagrzanym samochodzie?
- Kto zauważył wyczerpanego zwierzaka?
- Jakie działania podjęli policjanci, aby uratować psa?
- Co stało się ze zwierzęciem po akcji ratunkowej?
Przebieg interwencji
Do incydentu doszło w Częstochowie, gdzie przechodzień zauważył psa w zamkniętym pojeździe. Mężczyzna próbował odnaleźć właściciela auta, ale jego wysiłki nie przyniosły rezultatu. Zaniepokojony stanem zwierzęcia, skontaktował się z policją. Funkcjonariusze próbowali nawiązać kontakt z właścicielem pojazdu, jednak bezskutecznie. „Ani w okolicy, ani w szpitalu nie napotkali właściciela” - relacjonował przedstawiciel policji.
Akcja ratunkowa
Wobec braku możliwości odnalezienia właściciela, policjanci podjęli decyzję o wybiciu szyby w drzwiach pojazdu, aby uwolnić psa. Zwierzę przebywało w takich warunkach przez kilka godzin. Dzięki szybkiej reakcji świadka i interwencji policji, pies został uratowany i przewieziony do schroniska.
Incydent w Częstochowie po raz kolejny przypomina o konieczności przestrzegania zasad bezpieczeństwa i odpowiedzialności wobec zwierząt. Dzięki czujności przechodnia i szybkiej reakcji policji, udało się uratować życie psa, który teraz przebywa w schronisku.
źródło: Radio JUra