Wiosenna aura to także początek sezonu dla motocyklistów. Nad ich bezpieczeństwem czuwać będą również częstochowscy cykliści z Wydziału Ruchu Drogowego. Teraz będą w stanie jeszcze skuteczniej i szybciej docierać na miejsce zdarzenia i do osób potrzebujących pomocy, a także czuwać nad bezpieczeństwem w ruchu drogowym w naszym powiecie.
W Częstochowie doszło do brutalnego napadu na 50-letniego mężczyznę, który został pobity i okradziony z 15 złotych. Dzięki szybkiej interwencji policji oraz straży miejskiej sprawcy zostali ujęci, a teraz odpowiadają za dokonane przestępstwo
W ostatnich latach coraz częściej słyszymy o przypadkach nielegalnego przekraczania granic, które prowadzi do dramatycznych konsekwencji dla osób, które się na to decydują, jak i dla społeczeństwa. W świetle tych wydarzeń walka z przemytem ludzi stała się priorytetem dla wielu państw, w tym także dla Polski. Jednak zorganizowana przestępczość nie ustaje w swoich działaniach, co ostatecznie prowadzi do dramatycznych wydarzeń, takich jak niedawna sprawa z Częstochowy.
Szybka reakcja częstochowskich strażników miejskich zapobiegła tragedii w jednym z budynków przy ulicy Katedralnej. Dzięki ich odwadze i determinacji udało się uratować siedem osób z płonącej budowli, która miała być schronieniem dla osób bezdomnych.
Pojawienie się policji w miejscu awantury domowej przy ulicy Czartoryskiego w Częstochowie wydawało się rutynową sprawą, ale szybko przerodziło się w sytuację godną kryminalnego scenariusza. Pijany 50-latek postanowił nie poddać się rutynowej procedurze i zaproponował mundurowym coś zupełnie niecodziennego.
Dzielnicowi z Częstochowy udowodnili, że ich służba idzie znacznie poza codzienne obowiązki. Interwencja przy ul. Jagiellońskiej, gdzie znaleźli nieprzytomną kobietę, okazała się kluczowa dla uratowania jej życia. Dyżurny komisariatu VI otrzymał zgłoszenie o pilnej potrzebie pomocy, a mundurowi szybko zareagowali.
Młodzi policjanci z częstochowskiej "czwórki" udowodnili swoje bohaterstwo, ryzykując własnym zdrowiem i życiem, by uratować człowieka z płonącego budynku przy ulicy Wolnej. Ich szybka reakcja i odwaga zapobiegły tragedii.