Spis treści:
- Zbiornik przy ulicy Amonitowej bez oznaczeń i ratownika
- Ustalenia prokuratury i opinia biegłego
- Zarzuty wobec 45-letniego przedsiębiorcy
- Decyzja sądu w sprawie tragedii
Zbiornik przy ulicy Amonitowej bez oznaczeń i ratownika
Wypadek miał miejsce w czerwcu, podczas gorącego dnia. Matka z dwiema córkami w wieku 9 i 15 lat odpoczywała nad zbiornikiem wodnym w Częstochowie. Obiekt był prowadzony jako działalność gospodarcza. Znajdowały się tam wyciąg wakeboardowy, plaża i kawiarenka. Za wstęp pobierano opłaty.
Kobieta obserwowała kąpiące się dzieci. W pewnym momencie zauważyła, że młodsza córka tonie. Weszła do wody i zdołała ją uratować. Po chwili starsza dziewczynka zaczęła się topić. Pomimo natychmiastowej reakcji plażowiczów i przewiezienia do szpitala, nie udało się jej uratować.
- Śmierć nastolatki nastąpiła w wyniku niewydolności krążeniowo-oddechowej
- Tragiczne zdarzenie miało miejsce w niestrzeżonym akwenie
Ustalenia prokuratury i opinia biegłego
Śledztwo prowadzone przez Prokuraturę Rejonową Częstochowa-Północ ujawniło poważne braki w zakresie bezpieczeństwa. Na terenie obiektu nie znajdowały się tablice zakazujące kąpieli ani ostrzegające przed zagrożeniem. Ustalono również, że przedsiębiorca nie zatrudnił ratownika wodnego.
„Jak informuje prokuratura, dorosła kobieta siedząc na kocu, obserwowała kąpiące się w wodzie córki” – komunikat Prokuratury Rejonowej Częstochowa-Północ.
„Przeprowadzona sekcja zwłok wykazała, że przyczyną zgonu 15-latki była niewydolność krążeniowo-oddechowa” – ustalenia prokuratury.
Biegły z zakresu ratownictwa wodnego stwierdził, że zbiornik nie został prawidłowo oznakowany. Regulamin nie zawierał zapisu o zakazie kąpieli. Ekspert podkreślił, że odpowiedzialność za bezpieczeństwo użytkowników spoczywała na osobie prowadzącej działalność gospodarczą.
„Opinia biegłego z zakresu ratownictwa wodnego jednoznacznie stwierdziła, że obszar wodny nie został prawidłowo oznaczony” – biegły sądowy z zakresu ratownictwa wodnego.
- Brak ratownika wodnego
- Brak tablic informacyjnych
- Nieprawidłowy regulamin obiektu
Zarzuty wobec 45-letniego przedsiębiorcy
Na podstawie zebranych dowodów prokurator przedstawił przedsiębiorcy dwa zarzuty:
- Narażenie dzieci na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia
- Nieumyślne spowodowanie śmierci 15-latki
Śledczy uznali, że mężczyzna dopuścił się zaniedbania, zezwalając na kąpiel w niestrzeżonym i nieoznakowanym zbiorniku. Oskarżony miał obowiązek zapewnienia bezpieczeństwa wszystkim osobom korzystającym z obiektu.
Decyzja sądu w sprawie tragedii
Przedsiębiorca nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień. Akt oskarżenia został przekazany do sądu w Częstochowie. Za zarzucane mu czyny grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Osoba tonąca zazwyczaj nie krzyczy ani nie macha rękami. Ma głowę tuż nad powierzchnią wody, usta są często na poziomie tafli. Ruchy są nieskoordynowane i krótkie. Brak reakcji na wołanie to sygnał alarmowy. Wezwij pomoc i zadzwoń pod numer 112. Nie wskakuj do wody, jeśli nie jesteś przeszkolony. Można użyć kija, liny lub rzuconego przedmiotu, by pomóc z brzegu. Jeśli to możliwe, poproś o wsparcie ratownika. Tak. Każdy obiekt dopuszczony do kąpieli musi posiadać wykwalifikowanego ratownika wodnego oraz tablice informacyjne o zasadach bezpieczeństwa. W przeciwnym wypadku odpowiedzialność za wypadek spoczywa na właścicielu. Przed wejściem do wody upewnij się, że miejsce jest oznaczone i strzeżone. Nie wchodź do wody po alkoholu, pływaj tylko w wyznaczonych strefach i nie skacz do nieznanej głębokości. Aktualne statystyki publikuje Policja na stronie statystyka.policja.pl. Dane są aktualizowane co roku i obejmują liczbę ofiar, wiek, płeć i lokalizację zdarzeń.Najczęściej zadawane pytania o bezpieczeństwo nad wodą
Jak rozpoznać, że ktoś się topi?
Co należy zrobić, gdy widzimy tonącego?
Czy właściciel kąpieliska ma obowiązek zatrudnienia ratownika?
Jakie są najczęstsze przyczyny utonięć w Polsce?
Jak można zwiększyć bezpieczeństwo nad wodą?
Gdzie można znaleźć aktualne dane o utonięciach w Polsce?
W oczekiwaniu na rozstrzygnięcie sądu prokuratura zapowiedziała dalsze działania mające na celu kontrolę podobnych obiektów wodnych w regionie. Ma to zapobiec podobnym tragediom w przyszłości.
źródło: msn.com.pl