Spis treści:
- Interwencja Kacpra Gałwy na przejeździe przy Piłsudskiego
- Niebezpieczne zachowanie kobiety i zignorowanie sygnałów
- Działania policji i opublikowane nagranie
- Przepisy drogowe i konsekwencje nieodpowiedzialności
Interwencja Kacpra Gałwy na przejeździe przy Piłsudskiego
Do zdarzenia doszło w czwartek w Radomsku.
64-latka wjechała samochodem na przejazd kolejowy. Zignorowała czerwone światło. Auto utknęło między rogatkami.
Posterunkowy Kacper Gałwa z Komendy Powiatowej Policji w Radomsku był poza służbą.
„Wzorowa postawa funkcjonariusza pokazuje, że policjantem jest się 24 godziny na dobę. Liczy się gotowość do działania, nawet w obliczu śmiertelnego zagrożenia” - Policjanci (cytat zbiorczy, wypowiedź ogólna)
Zauważył niebezpieczną sytuację. Wraz z przypadkowym mężczyzną podniósł rogatki. Kobieta opuściła torowisko tuż przed nadjeżdżającym pociągiem.
„To cud, że skończyło się tylko na strachu. Wielu próbuje prześcignąć rogatki, ryzykując śmierć” - Policja (komunikat ogólny)
Niebezpieczne zachowanie kobiety i zignorowanie sygnałów
Kierująca zlekceważyła działające sygnały świetlne i dźwiękowe.
Wjechała na przejazd mimo czerwonego światła. Gdy rogatki się zamknęły, jej samochód został unieruchomiony.
Reakcja policjanta była natychmiastowa. Kobieta mogła zginąć pod kołami pociągu.
Działania policji i opublikowane nagranie
Policja udostępniła nagranie zdarzenia.
Wideo pokazuje, jak sekundy decydowały o życiu 64-latki.
Funkcjonariusze z Radomska zapowiadają akcje edukacyjne. Celem jest zwiększenie bezpieczeństwa na przejazdach kolejowych.
Planowane są działania prewencyjne. Kontrole obejmą najbardziej niebezpieczne punkty w regionie.
Przepisy drogowe i konsekwencje nieodpowiedzialności
Wjazd na przejazd przy czerwonym świetle grozi mandatem do 1500 zł i punktami karnymi.
Ignorowanie przepisów to poważne zagrożenie. Pociąg potrzebuje nawet 1000 metrów, aby się zatrzymać.
Najważniejsze informacje:
- 64-latka wjechała na przejazd mimo czerwonego światła
- Samochód utknął między rogatkami
- Policjant Kacper Gałwa podjął interwencję poza służbą
- Kobieta wyszła z auta tuż przed nadjeżdżającym pociągiem
Nieodpowiedzialne decyzje za kierownicą mogą kosztować życie. Reakcja funkcjonariusza z Radomska pokazuje, że szybkie działanie ratuje ludzi.
źródło: Życie Częstochowy